Tej nocy skończył się udział Daniego Alvesa w Copa América 2015, jako że Brazylia nie była w stanie pokonać Paragwaju i ostatecznie przegrała z nim w rzutach karnych.
Po mecz, boczny obrońca Barcelony wypowiedział się dla mediów, oceniając spotkanie. „Powinniśmy mieć większe posiadanie piłki w drugiej połowie”, stwierdził Dani Alves, który następnie przyznał, że zespół źle odczytał ten mecz: „Źle odczytaliśmy ten mecz, powinniśmy bardziej go kontrolować”. Przed pójściem do szatni, Brazylijczyk powiedział jeszcze, kto odpowiadał za porażkę: „To jest kwestia całej drużyny, a nie jakiegoś konkretnego zawodnika”.
Pomijając kwestie odpadnięcia, statystyki Daniego Alvesa są całkiem dobre. Grał on w podstawowym składzie w czterech spotkaniach rozgrywanych przez Brazylię, rozgrywając pełen wymiar minut (368), co, prócz niego, dokonało jeszcze tylko czterech innych jego kolegów z reprezentacji (Jefferson, Fernandinho, Filipe Luis i Miranda). Kolejna statystyka mówiąca o ważności Alvesa w reprezentacji Brazylii, to ilość podań (256). Jest to zawodnik, który najczęściej podawał do kolegów, zachowując 83,6% precyzję, co jest jednym z najlepszych wyników wśród Brazylijczyków w tegorocznym Copa América.
W defensywie, Dani Alves odzyskał 27 piłek i został sfaulowany więcej razy (11) niż sam popełnił (9). Piłkarz Barcelony tylko raz zobaczył żółtą kartkę. Jeśli chodzi o ofensywę, to zawodnik cztery razy strzelał na bramkę (raz w jej światło i trzy poza nią) i dwa razy asystował przy akcjach. Mimo, że nie strzelił żadnego gola, Alves stworzył dziewięć groźnych akcji.
Źródło: FCBarcelona.es