Dziś mijają dokładnie dwa lata od śmierci Tito Vilanovy, która poruszyła całe środowisko FC Barcelony.
25 kwietnia 2014 roku to jedna z najsmutniejszych dat dla wszystkich fanów katalońskiego klubu. W tym dniu bowiem odszedł od nas ukochany przez wszystkich culés – Tito Vilanova. Katalończyk niemal całe swoje życie spędził w Barçy. Najpierw był asystentem Pepa Guardioli, a później sam poprowadził pierwszą drużynę do wygrania ligi ze słynnym dorobkiem 100 punktów. Niestety jego karierę tragicznie przerwał nowotwór ślinianki przyusznej.
Klub jednak nie zapomniał o Tito Vilanovie i postanowił uczcić jego pamięć, nazywając jego imieniem boisko, na którym niemal codziennie trenują piłkarze pierwszego zespołu.
Zawodnicy i inne osoby związane z katalońskim klubem również pamiętają o tej smutnej dacie, o czym świadczą wpisy na portalach społecznościowych.
Andrés Iniesta opublikował na Instagramie swoje zdjęcie z Tito Vilanovą oraz napisem „Nie zapomnimy.”
Swoją wiadomość ze zdjęciem opublikował również Cristian Tello, który obecnie występuje na wypożyczeniu w Fiorentinie. „Dwa lata bez ciebie, ale zawsze jesteś obecny.”
Tito Vilanovę wspominał również były zawodnik FC Barcelony,, a obecny trener – Julen Lopetegui. „Dwa lata później. Twój przykład, twoja walka i twoja spuścizna jest dalej obecna. Nie zapomnimy Cię Tito”, napisał.
Źródło: MundoDeportivo.com / Sport.es