Marquinhos oddala się od FC Barcelony. Luis Enrique jest zainteresowany pozyskaniem brazylijskiego obrońcy, ale miał miejsce zwrot akcji.
Sytuacja Marquinhosa w Paris Saint-Germain nie wyglądała w ostatnim czasie najlepiej. Brazylijczyk przegrywał walkę o wyjściowy skład z Davidem Luizem i Thiago Silvą. Zbliżyło go to do transferu do FC Barcelony, ale w ostatnich dniach wiele się zmieniło.
Spotkanie z Manchesterem City w Lidze Mistrzów było kluczowe. Brazylijczyk nie zagrał ani minuty w pierwszym spotkaniu z angielskim zespołem. Laurent Blanc musiał przyjąć sprzeciw obrońcy.
Marquinhos poprosił o możliwość opuszczenia Paryża, ponieważ oczekiwał więcej minut gry. Jednak właściciel klubu, Nasser Al-Khelaifi, dał jasny sygnał – Brazylijczyk musi zostać.
Reklamacja ta przyniosła skutek. Brazylijczyk przestał być zmiennikiem kosztem swojego reprezentacyjnego kolegi, Davida Luiza, który zajął jego miejsce. Obrońca rozegrał pięć meczów z rzędu, a w tym rewanż z Manchesterem City.
Sytuacja ta spowodowała, że Marquinhos odzyskał swoje miejsce w drużynie, więc jego transfer do FC Barcelony poważnie się oddala.
Źródło: Sport.es