Andrés Iniesta w obecnym sezonie spędza mniej czasu na boisku. Jest to jednak częścią planu Luisa Enrique na ten sezon.
Iniesta to jedyny w swoim rodzaju zawodnik, który z pierwszą drużyną FC Barcelony jest związany od 16 lat. Środowe spotkanie z Sevillą będzie dla pomocnika 700. występem w koszulce Blaugrany. Biorąc pod uwagę jego liczbę występów w poprzednich sezonach i fakt, iż za miesiąc będzie obchodził 33. urodziny, wydaje się oczywistym, że należy dozować jego wysiłki. Po prostu on nie może wystąpić we wszystkich spotkaniach. Luis Enrique dobrze o tym wie i słusznie postępuje, regulując jego obecność na boisku, tym samym zachowując go na najważniejsze spotkania, które właśnie czekają Barcelonę.
Możemy się więc spodziewać, że zobaczymy Iniestę na boisku w jutrzejszym meczu z Sevillą. Drużyna ta zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze, więc Barcelonie z pewnością w osiągnięciu dobrego rezultatu przyda się wsparcie kapitana. Później Barcelonę czeka wyjazdowe spotkanie z Málagą i tutaj najpewniej Iniesta znów zasiądzie na ławce, by w pełni sił przystąpić do meczu z Juventusem w Turynie, który został zaplanowany na 11 kwietnia. Następnie Barcelona zagra z Realem Sociedad i wtedy znów możemy oczekiwać odpoczynku Iniesty, bowiem kolejne dwa spotkania będą niezwykle kluczowe dla Blaugrany. Katalończyków czeka bowiem rewanż z Juventusem (19 kwietnia) i ligowy pojedynek z Realem Madryt (23 kwietnia)
Obecny sezon był jednym z tych, w których Iniesta najrzadziej występował w lidze. Porównując jego występy z innymi piłkarzami FC Barcelony, okazuje się, że jest trzecim zawodnikiem od końca, biorąc pod uwagę liczbę minut spędzonych w tym sezonie na boisku. Iniesta w tym sezonie rozegrał 815 minut w lidze, a mniej od niego występowali tylko Paco Alcácer – 616 minut i Aleix Vidal – 472 minuty. To wszystko było jednak dokładnie zaplanowane – kapitan FC Barcelony będzie powiem w idealnej formie w najważniejszym momencie sezonu. A co ciekawe można zyskać wrażenie, że Luis Enrique oszczędzał Iniestę nie tylko dla Barcelony, ale też dla reprezentacji Hiszpanii.
W obecnym sezonie mieliśmy cztery przerwy reprezentacyjne i z powodu decyzji trenera Iniesta nie wystąpił w czterech z ośmiu spotkań klubowych rozegranych przed i po zakończeniu zgrupowania reprezentacji. Iniesta był więc zmiennikiem w meczu z Celtą, a w spotkaniu z Deportivo pozostał na ławce, choć pomiędzy nimi zdołał rozegrać 90 minut w meczu z Włochami i 78 minut z Albanią. Podobną sytuację mieliśmy także w ostatnią niedzielę – spotkanie z Granadą Iniesta również rozpoczął na ławce rezerwowych, choć wcześniej wyszedł w podstawowym składzie reprezentacji Hiszpanii na mecze z Izraelem (70 minut) i Francją (53 minuty). Dla kogo więc Iniesta odpoczywa? Fakt, że zawodnik oszczędzany jest przez Barcelonę na najważniejsze mecze w sezonie klubowym wydaje się oczywistym. Jednak dawanie mu przerw od występów klubowych, by mógł regularnie pojawiać się na boisku z reprezentacją, już nie dla wszystkich wydaje się być czymś zrozumiałym…
Źródło: Sport.es