Autor: Nikodem Potocki

Iniesta dobił do okrągłej liczby goli dla Blaugrany w meczu na Santiago Bernabéu, gdzie jeszcze nigdy wcześniej nie udało mu się strzelić, a Messi jest pierwszym zawodnikiem FC Barcelony, który strzelił hat-tricka na stadionie Madrytu. Wygrana Barcelony na Bernabéu przyniosła ze sobą kilka nowych danych i statystyki. A oto i one: – Andrés Iniesta strzelił na Santiago Bernabéu swojego 50. gola dla pierwszej drużyny FC Barcelony (33 w La Liga, 10 w Lidze Mistrzów, 6 w Pucharze i jeden w Superpucharze). Jest to pierwsza bramka Hiszpana na terenie Los Blancos. – Pomocnik nigdy nie przegrał meczu, w którym udało…

Barça wygrała emocjonujące Gran Derbi 4:3 z Realem Madryt na Santiago Bernabéu! Hat-trickiem i asystą popisał się Leo Messi, a jedno trafienie dołożył Iniesta. 90 minut ogromnej walki opłaciło się i Katalończycy wywożą z Madrytu 3 punkty. To był niezapomniany spektakl. Tak jak w 2009, 2010 i 2012, Barcelona wywozi trzy punkty z Santiago Bernabéu i tym samym walka o tytuł mistrzowski wciąż jest otwarta. Di María i Benzema zagrali wczoraj fenomenalnie, ale w ostateczności show skradł Leo Messi. Argentyńczyk strzelił trzy gole oraz zanotował asystę i dzięki jego grze Barça wygrała piekielnie ważne spotkanie. Już początek meczu…

Andreu Fontàs będzie miał okazję wystąpić w środę na Camp Nou. Były zawodnik Barcelony wziął udział we wczorajszej konferencji prasowej, na której mówił o tym powrocie, pojedynku z Barçą i tym, jak do niego przygotowuje się Celta. Fontàs docenia okres spędzony w Barcelonie, jednak nie sądzi, by musiał coś komuś udowadniać. „Spędziłem w Barcelonie wiele lat, mam tam wielu przyjaciół. Liczę jednak na dobre spotkanie z rywalem o najwyższej jakości”, stwierdził zaowodnik, który dodał, że grał „w najlepszej drużynie na świecie, w najlepszym jej okresie. Uważam, że jestem z tego powodu szczęśliwy i nie mam nic do udowodnienia na Camp Nou.”…

Przed wczorajszym spotkaniem FC Barcelony z Realem Madryt wszyscy starali się pogrzebać La Ligę dla Katalończyków, a także uważali, że to już koniec cyklu wielkiej drużyny. Pomylili się i to grubo! Efektowna wygrana na Bernabéu spowodowała, że na czele kotłują się trzy drużyny – Atlético Madryt i Real Madryt mają po 70 punktów, a FC Barcelona 69. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższym czasie, bo do końca rozgrywek pozostało jeszcze tylko dziewięć kolejek. Teraz żadna z tych drużyn nie będzie chciała popełnić błędu, który kosztowałby ich utratę szansy w walce o mistrzostwo. FC Barcelona nie ma żadnego marginesu błędu.…

Tony Sanabria, który jeszcze nie tak dawno reprezentował barwy FC Barcelony, zadebiutował w drużynie Sassuolo. Młody zawodnik pojawił się na boisku w 71. minucie meczu z Udinese, zastępując Davide Biondiniego. Jego zespół przegrał jednak na wyjeździe 0:1. Niecałe 20 minut spędzonych na boisku to zbyt mało, by młody zawodnik mógł odpowiedzieć na bramkę zdobytą w 26. minucie przez Di Natale. Warto podkreślić, że Sanabria został już powołany na ostatnie spotkanie ligowe z Catanią, jednak wtedy nie dostał okazji na zadebiutowanie w pierwszej drużynie włoskiej ekipy. Paragwajczyk przez ponad miesiąc nie otrzymał pozwolenia na grę. Przez ten czas 18-latek intensywnie…

Jak zwykle przy okazji spotkań FC Barcelony i Realu Madryt, aktywny na Twitterze jest Guti, który tym razem krytykował postawę sędziego oraz Neymara. Pierwszy z wpisów krytykował sędziego za podyktowanie karnego za faul Sergio Ramosa na Neymarze: „To niesamowite, jak nurkuje Neymar. Karny to żart”. Na koniec dopisał: „Undiano, widać jakie masz intencje. Niech Undiano sędziuje jeszcze finał Copa del Rey i przyjedzie na mecz z ekspedycją Barçy, co za różnica”. Źródło: MundoDeportivo.com

Obrońca Realu Madryt, Álvaro Arbeloa, nie przyjął dobrze porażki swojej drużyny i dał upust emocjom na swoim profilu na Twitterze. Álvaro Arbeloa był jednym z tych zawodników, którzy byli zagorzałymi fanami Mourinho. Obrońca nie strawił dobrze porażki swojego zespołu i nie potrafił swobodnie wyrazić samokrytyki oraz powiedzieć, że winowajcą był sam zespół. Arbeloa po każdym przegranym spotkaniu z FC Barceloną powiela te same argumenty, że winni są sędziowie. Nie było inaczej i tym razem… „A więc ta sama historia, co zawsze, prawda?”, napisał zawodnik na swoim profilu na Twitterze. Źródło: Sport.es

Sergio Ramos otrzymał czerwoną kartkę w spotkaniu z FC Barceloną, która wygrała 4:3 z Realem Madryt. Obrońca był wściekły na sędziego i na przebieg spotkania, czemu upust dał, wypowiadając się przed mediami. „Nie będę siedział cicho. Wydaje się, że wiele osób nie chce, abyśmy wygrali. Sprawy poszły za daleko i mamy prawo, aby porozmawiać i powiedzieć, co czujemy. Nie będę się zamykał. Kiedy jesteś najlepszym zespołem na świecie, to inni cierpią z zazdrości… Są rzeczy, z którymi nie możemy walczyć, są robione z premedytacją. Mam nadzieję, że Undiano nie będzie sędziował nam już w tym sezonie”, powiedział Sergio Ramos.…

FC Barcelona wygrała 4-3 z Realem Madryt w bardzo emocjonującym spotkaniu, które być może zadecyduje o mistrzostwie. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi piłkarzy katalońskiego zespołu tuż po tym meczu. Leo Messi: To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. To był świetny mecz zarówno dla kibiców, jak i dla nas. Nie możemy zatrzymać się w tym miejscu, musimy zapomnieć o tym, co się stało i skupić się na przyszłości. Najważniejszą rzeczą jest to, że wygraliśmy. To jest to, co chcieliśmy tutaj osiągnąć. Na poziomie indywidualnym trzeba wypracować jeszcze kilka rzeczy, ale musimy skupić się na pracy zespołowej. Jesteśmy blisko…

Debiut Taty Martino na Santiago Bernabéu nie mógł być lepszy! FC Barcelona pokonała Real Madyt w bardzo emocjonującym meczu i odrobiła trzy punkty straty do lidera. Trener natomiast dołączył do elitarnej grupy szkoleniowców, którzy udanie rozpoczynali swoje zmagania z Królewskimi. Pep Guardiola (2-6 w sezonie 2008/09), Frank Rijkaard (1-2 w 2003/04), Louis Van Gaal (2-3 w 1997/98) oraz Terry Venables (0-3 w 1984/85) – to lista poprzedników Taty Martino, którym udało się wygrać z Realem w Madrycie w swoim debiucie. Tak się składa, że w każdym z tych sezonów FC Barcelona była przed Realem Madryt i prawie zawsze…

FC Barcelona pokonała Real Madryt 4:3, a po spotkaniu wiele gorzkich słów wypowiedział gwiazdor Królewskich – Cristiano Ronaldo. Portugalczyk skrytykował decyzje sędziego. Cristiano Ronaldo być może nie może pogodzić się z porażką w Gran Derbi oraz z tym, że przyćmił go Leo Messi. Portugalczyk wyładował swoją frustrację na arbitrze. „Popełnił wiele błędów, ale przyzwyczailiśmy się do tego, że gramy przeciwko dwunastu rywalom”, powiedział. „Mecz na tym poziomie powinien sędziować arbiter, który prezentuje odpowiedni poziom. Widziałem, że był blady, zdenerwowany. Nie można podejmować racjonalnych decyzji w takim stanie”, dodał Portugalczyk. „Nie chcę niczego usprawiedliwiać, to była trudna walka.…

„Wiedzieliśmy, że jest to nasza ostatnia okazja i to sprawiło, że nie chcieliśmy przedwcześnie stracić możliwości do walki”. Gerardo Martino, który zaliczył kolejny triumf w swoim drugim El Clásico, pokazał zadowolenie z wygranej, która pozwala jego drużynie do ponownego powrotu do walki o mistrzostwo. „La Liga zaczyna się od początku. Odrobiliśmy część strat, powróciliśmy z martwych i znów jesteśmy w grze” powiedział trener po spotkaniu. „Mecz był bardzo zmienny, ale myślę, że patrząc generalnie, to my byliśmy lepsi przez większość czasu”, dodał. Jeśli chodzi o nowy recital Messiego, to trener Barcelony wolał wygłosić pochwałę dla całego zespołu. „Muszę uwzględnić…

FC Barcelona przerwała znakomitą passę Realu Madryt. Podopieczni Carlo Ancelottiego byli niepokonani od 31 meczów, a więc od pojedynku właśnie z Blaugraną na Camp Nou. Wczoraj Katalończycy wygrali 4:3 na Santiago Bernabéu. Duma Katalonii zwyciężyła w stolicy Hiszpanii 4:3 i tym samym przerwała passę 31 meczów bez porażki Realu Madryt. Los Blancos nie zaznali goryczy przegranej od październikowego starcia na Camp Nou. Gracze Gerardo Martino dzięki wygranej zbliżyli się do drużyny Królewskich na odległość jednego punktu. Architektem zwycięstwa był przede wszystkim Leo Messi, który strzelił hat-tricka oraz zaliczył asystę przy golu Iniesty. Aktualnie na czele tabeli Primera…

Po wczorajszym Gran Derbi (4:3 dla Barcelony) głos zabrał dyrektor sportowy katalońskiego klubu – Andoni Zubizarreta. „Wszyscy, którzy wierzą w drużynę, nie stracili wiary. Przeciwko takiemu zespołowi jak Real można wymagać więcej od gry, ale nie powinniśmy teraz narzekać”, powiedział Bask. „To była przyjemność dla wszystkich kibiców obu drużyn i miłośników futbolu ogólnie. To będzie wyścig trzech ekip do samego końca i jeden błąd może cię wiele kosztować”, dodał. W swojej wypowiedzi Zubizarreta pochwalił również grę Leo Messiego i Andrésa Iniesty. Źródło: Sport.es