FC Barcelona, po serii porażek, wróciła do wygrywania i aż 8-0 pokonała Deportivo. Poniżej prezentujemy najważniejsze statystyki z tego spotkania.
Autor: Natalia Muczyńska
FC Barcelona doszła do porozumienia z Brazylijską Federacją Piłkarską (CBF) w sprawie powołania Neymara na letnie turnieje reprezentacji Brazylii.
Luis Suárez w meczu z Deportivo pokazał swój strzelecki kunszt – zdobył cztery bramki, a do tego dorzucił jeszcze trzy asysty. Urugwajczyk w obecnym sezonie bije wszelkie rekordy.
Kiedy wszystko idzie źle, w powietrzu zawsze coś wisi. Zazwyczaj złego. FC Barcelona nie jest wyjątkiem. Najnowsza sytuacja pokazuje, że niektórym zaczynają puszczać nerwy…
FC Barcelona w ostatnim czasie nie ma najlepszego momentu w obecnym sezonie, ale relacje między trio MSN wysyłają wiadomości dla świata – nie ma rozłamu w zespole.
Złe wyniki FC Barcelony i słaba forma Neymara doprowadziły do wielu spekulacji na temat jego pozostania na Camp Nou. Real Madryt i drużyny z Premier League są w stanie wyłożyć za Brazylijczyka nawet 190 milionów euro.
Prezydent Realu Madryt, Florentino Pérez, nadal chce widzieć Neymara na Estadio Santiago Bernabéu, co stało się jego obsesją.
Strzelili 106 bramek od spotkania z Sevillą w Superpucharze Europy do rewanżowego starcia w Lidze Mistrzów z Arsenalem Londyn. A teraz… MSN zawodzi.
Luis Figo, który grał zarówno w FC Barcelonie i Realu Madryt, wypowiedział się na temat obecnej sytuacji katalońskiego zespołu.
FC Barcelona przegrała trzy ligowe spotkania z rzędu, ale jej były zawodnik, Cesc Fàbregas, nadal wierzy w końcowy sukces Katalończyków.
Valencia wygrała 2-1 z FC Barceloną na Camp Nou, a Santi Mina był jednym z ojców sukcesu swojego zespołu. Po meczu wypowiedział się na temat postawy Neymara.
Gerard Piqué, Ivan Rakitić oraz Sergio Busquets wypowiedzieli się na temat przegranego spotkania z Valencią oraz odczuciach, co do dalszych rozgrywek.
Luis Enrique, podczas swojej dwuletniej pracy z FC Barceloną, nigdy nie trafił na tak zły moment. Drużyna nadal ma szansę na zdobycie Mistrzostwa Hiszpanii, ale limit błędów już się wyczerpał.
Po przegranej 1-2 z Valencią, FC Barcelona straciła kolejne punkty w ligowej tabeli. Chociaż wielu kibiców jest zawiedzionych ostatnimi wynikami, Robert Fernández był zadowolony z niedzielnego spotkania.